(źródło: weheartit.com)
Czy Wy także marzyliście kiedyś o życiu na przełomie wieku IX i XX w bogatej posiadłości, pełnej przepychu i cudownych, długich sukien? Jeśli tak, to serial, który zamierzam Wam dziś zaproponować (i który idealnie nadaje się na zimne i ciemne wieczory jak dzisiejszy) idealnie dopasowuje się do tego klimatu. Downton Abbey, bo to o nim mowa, opowiada o losach rodziny Granthamów, bogatych właścicielach majątku o nazwie takiej samej jak tytuł serialu. Lorda Granthama, jego żonę Corę wraz z trzema córkami i oddaną, wierną służbę poznajemy w trudnych okolicznościach. Okazuje się, że w katastrofie Titanica zginął przyszły spadkobierca Downton. W takim wypadku posiadłość ma odziedziczyć nikomu nieznany kuzyn Matthew. Na domiar złego nad brytyjską arystokracją zbierają się burzowe chmury, a świat wchodzi w kolejny etap nieuniknionych przemian społecznych i gospodarczych, które stopniowo zaczynają dotykać wszystkich mieszkańców zamku.
Według mnie Downton Abbey jest po prostu cudowny. Każdy, godzinny odcinek potrafi wycisnąć z nas łzy - smutku i radości. Pełno tam zabawnych komentarzy, sytuacji, ale także rodzinnych dramatów, konfliktów. Razem z arystokratami oraz bohaterami niższej klasy śledzimy losy miejscowości i świata - m.in. II Wojnę Światową. Mimo iż w Wielkiej Brytanii emitowany jest już 4 sezon (w każdym jest po mniej więcej 10 odcinków), serial ani trochę się nie znudził, czy pogorszył. Jeśli kogoś nie przekonują moje słowa, to może Złoty Glob za najlepszy serial z roku 2012, Złoty Glob za najlepszą rolę drugoplanową (Maggie Smith jako hrabina Grantham) oraz wiele innych nagród zachęci Was do obejrzenia :)
A to wszystko dzieje się w zapierającym dech w piersiach, staroangielskim zamku..
( źródło: tumblr - downtonabbeyuk)
(źródło: weheartit.com)
Moją ulubioną bohaterką jest hrabina Violet Grantham - jej zachowanie, postępowanie, a przede wszystkim uszczypliwe komentarze, cięte riposty i błyskotliwe przemyślenia.
Szczerze polecam! :)
(źródło: weheartit.com)
Nigdy nie słyszałam o tym serialu. Ostatni serial jaki namiętnie oglądałam to Good Wife. No i szukam jego następcy (choć Good Wife jeszcze się nie skończył). Dobre seriale, produkowane przez HBO czy FOX są świetną alternatywą dla filmu. Uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńZapewniam, że klimat tutaj jest niesamowity!
Usuń