Jak co roku wraz z nadejściem jesieni zamieniam się w kokon.
Mogłabym każde popołudnie spędzać zawinięta w koc z kubkiem gorącego napoju i
dobrą lekturą. Jestem wielkim łasuchem, więc mile widziane będzie również
towarzystwo słodkich przyjaciół. O ile latem z powodu bogactwa owoców, całkiem
dobrze radze sobie z ograniczeniem łakoci, tak jesienią przychodzi mi to z
trudem. Od pewnego razu sięgając po słodycze staram się wybierać te zdrowsze
odpowiedniki, analizuję etykiety i wybieram to, co poza słodkim smakiem niesie
też korzystne wartości dla naszego organizmu. Świetnym rozwiązaniem jest
czekolada, która posiada właściwości przeciwdepresyjne, zwiększając poziom
serotoniny. Co powinniśmy wiedzieć o czekoladzie poruszając się pomiędzy sklepowymi
półkami?
Gorzka czekolada - jest zdecydowanie najlepszym
rozwiązaniem. Wybierajmy tę, która w swoim składzie ma jak najwyższą zawartość
miazgi kakaowej, najlepiej powyżej 70%. Taka czekolada będzie miała najwięcej
pierwiastków (magnezu, żelaza, cynku, fosforu) oraz antyoksydantów. Pamiętajmy
im bardziej gorzka, tym będzie ich więcej. Antyoksydanty działają
przeciwnowotworowo, opóźniają procesy starzenia. Gorzka czekolada jest również
źródłem flawonoidów, które działają przeciwzapalnie, przeciwkrzepliwie. Doskonale
wpływa na pamięć, poprawia koncentrację, przyczynia się do obniżenia poziomu
cholesterolu.
Czekolada deserowa- zawartość miazgi kakaowej jest mniejsza
niż w czekoladzie gorzkiej (ok.30-70%), przez co jest mniej zdrowa od gorzkiej.
Większa zawartość cukru oraz tłuszczu roślinnego.
Czekolada mleczna – ma nie więcej niż 50% miazgi kakaowej,
choć najczęściej około 20%. W swoim składzie zawiera dużo cukru oraz mleko,
które nadaje jej delikatny smak. Występują też czekolady nadziewane, w których
zawartość cukru jest jeszcze wyższa. Ponadto nadzienie naszpikowane jest
tłuszczem, barwnikami i innymi substancjami, które nie posiadają żadnych
korzystnych właściwości.
Czekolada biała – ta, po którą sięgać powinniśmy
najrzadziej. W swoim składzie nie zawiera masy kakaowej, tylko tłuszcz kakaowy.
Zawiera mnóstwo cukru, barwników, emulgatorów. Niektórzy smakosze są zdania, że
wcale czekoladą nie powinna być nazywana.
W lidlu trafiłam na czekoladę, która w swoim składzie ma aż 81 % masy kakaowej i niewielką zawrtość cukru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz